10.10

Droga 42

W Starachowicach rozgorzały dyskusje o drodze nr 42.

Droga ma być starachowickim oknem na świat. Drogę planiści rysowali kilkadziesiąt lat temu. Kropla zaczęła drążyć skałę kilka lat temu kiedy to prezydenci „trójmiasta” nad Kamienną wraz z przedstawicielami samorządowymi położonymi od Skarżyska po Opatów zaczęli głośno mówić o drodze… i działać np. zabezpieczać środki finansowe na projekty. Naciskana GDDKiA zaczęła zlecać prace projektowe. Na przełomie 2006 i 2007 roku pierwsze odcinki zostały uwzględnione w programie Rozwoju Polski Wschodniej. Warto nadmienić, że z funduszy europejskich trwają przymiarki do remontu równoległej linii kolejowej.

Biuro Projektowe A-PROPOL na zlecenie GDDKiA przygotowało opracowanie pt. „Rozbudowa DK 42 do parametrów dwujezdniowej drogi klasy GP na odcinku przejścia przez Starachowice„, które w ramach konsultacji społecznych przedstawiło na spotkaniach i zamieściło na swojej stronie internetowej.

W mediach zrobiło się głośno od protestów. Dyskusje w swoich generaliach dotyczyły i dotyczą przebiegu modernizacji drogi przez miasto po jej obecnym śladzie. Protestują nie tylko mieszkańcy okolic ulicy Kieleckiej i Al. Wyzwolenia. Również w prasie pojawiają się krytyczne głosy. Krytycy nie chcą przebudowy drogi w obecnym jej przebiegu. Chcą obwodnicy północnej miasta.

Początkowo biuro projektowe przygotowało pliki, których na większości komputerów nie można było otworzyć. Obecnie już są dobrze przygotowane, choć przydałyby się jeszcze wizualizacje, np. takie jakie przygotowała pracownia WBP projektująca odcinek Skarżysko – Starachowice.

Opisując swój punkt widzenia spróbuję się cofnąć w czasie (do historii najnowszej, ale też pokażę mapkę sprzed wielu lat).

Swego czasu (w styczniu 2007, na forum sse.pl), zanim pojawiło się opracowanie, o którym we wstępie wspomniałem, dokonałem analizy dwóch orientacyjnych (wynikłych z dyskusji) wariantów trasy 42 przez Starachowice, na odcinku Wąchock – Rudnik. Oto ta analiza:

(…) Zastrzegam, że nie jestem emocjonalnie związany z którymś z przedstawionych wariantów. Wariant proponowany (po obecnym śladzie) oznaczam jako [PD], a nowy-północny jako [PN].

Przebieg:

  • [PD] Wygoda – Kielecka – Wyzwolenia – Ostrowiecka – południowa obwodnica Michałowa, Kuczowa i Stykowa – Las Krynecki – Rudnik – krzyżówka z drogą 9 czyli mniej więcej po obecnym śladzie.
  • [PN] Wygoda – dolina Kamiennej – dawna bocznica kolejowa do Stara – skrzyżowanie z Radomską – tereny leśne pomiędzy zakładem drzewnym a cmentarzem – tereny leśne pomiędzy działkami pod linią wysokiego napięcia a hałdami kopalnianymi – tereny leśne za ogrodami działkowymi ul. Leśnej – duży skrót na skos przez las do ul. Iłżeckiej (w pobliże Constaru) – droga do Lubieni – między Henrykiem a Lubienią skręt w las by ominąć Lubienię od południa – skrajem lasu do drogi 9 – droga 9 przez Młynek, Brody do Rudnika i krzyżówki z drogą 42.

Kilometraż:

  • [PD] 19,4 km
  • [PN] 19,5 km

Charakterystyka przebiegu:

  • [PD] Całkowicie nowy przebieg 6,5 km (obwodnica Michałowa Kuczowa, Stykowa); adaptacja istniejącego przebiegu (poszerzenie linii rozgraniczających , wyprofilowanie łuków) – 12,9 km.
  • [PN] Całkowicie nowy przebieg 12 km (obwodnica Starachowic i Lubieni); adaptacja (droga nr 9) – 7,5 km z nowym ominięciem Rudnika.

Komunikacyjna obsługa terenów:

  • [PD] bliskość terenów składowych (ul. Składowa i PKS) małe korzyści dla głównych terenów przemysłowych miasta (strefa ekonomiczna, MAN), lepszy dojazd do najważniejszej atrakcji turystyczno-religijnej powiatu – Kałkowa.
  • [PN] bliskość strefy ekonomicznej oraz Constaru z Matransem i być może terenów pod inwestycje w Brodach.

Węzły komunikacyjne

  • [PD] węzeł z drogą na południe (Nowa Słupia, Bodzentyn), niekorzystne powiązanie na północ przez Radomską.
  • [PN] dobre powiązanie północne, brak powiązania południowego.

Co dzieli co łączy?

  • [PD] trasa nie podzieli miasta na pół (funkcjonalnie i przestrzennie), bowiem ulice istniejące nie zostaną zlikwidowane – ruch miejski tam się będzie odbywał tak jak obecnie na Targowej czy Armii Krajowej; konfiguracja terenu sprawia, że są inne bariery dzielące miasto wzdłuż tej drogi (staw – na długości 1,5 km, uskok po południowej stronie od Moniuszki do Miodowej – 1,3 km, zabudowa osiedla Trzech Krzyży 0,5 km) – w przypadku rezygnacji z przebiegu trasy bariery te nie znikną, a miejsca na powiązanie dzielnic północnych i południowych będą bez zmian. Miejsca te są już wykształcone (niezależnie czy droga będzie czy nie, a więc połączenia: Radomska – Moniuszki, Wyszyńskiego – Miodowa, 17 Stycznia – PKS, Składowa – Smugowa). Przebieg ten jest i będzie wykorzystywany do obsługi połączeń lokalnych (np. dla jadącego z Orłowa na Południe).
  • [PN] Niby nie dzieli nic. Plus dla lokalizacji? Nie zupełnie. Oddziela miasto (główną, północną, najbardziej zaludnioną część miasta) od lasu. Droga nie będzie wykorzystywana do połączeń typowo miejskich. Będzie to tylko obwodnica.

Ochrona środowiska przyrodniczego.

  • [PD] Plus to wykorzystanie korytarza, który istnieje i już funkcjonuje w ekosystemie. Co nie znaczy, że sprawa jest już rozwiązana. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na poprzeczne do doliny duże powiązania ekologiczne (łączące dwa skarby naszych okolic Puszczę Świętokrzyską i Iłżecką): las pomiędzy Wygodą a „Zarżniętą Górą” oraz las za Wanacją (przy Ostrowieckiej) – las (wyniesienie) za Boczną. Te powiązania są wyraźnie zaznaczane w opracowaniach fizjograficznych i są one niszczone od kilkudziesięciu lat – można byłoby je „odświeżyć” w przypadku tej inwestycji (kanalizacja drogi, przepusty dla zwierząt).
  • [PN] Odcięcie Puszczy Iłżeckiej od Starachowic. Pozostaje rozwiązania problem przyjaznego przejścia przez dolinę Kamiennej w rejonie Zarżniętej Góry.

Ochrona środowiska mieszkalnego.

  • [PD] Nie da się ukryć, że droga po istniejącym przebiegu negatywnie wpłynie na środowisko mieszkalne. W pasie uciążliwości drogi znajdą się dziesiątki jak nie setki domów jednorodzinnych. W rozwiązaniu takim, powinno być podjętych szereg decyzji maksymalnie zmniejszających uciążliwość drogi. Wiele działek z domami będzie musiało być wywłaszczonych (po cenach rynkowych).
  • [PN] Droga przebiega z dala od domostw mieszkalnych. Być może w okolicach Młynka mogłaby się zbliżyć do zabudowań (zależy to od konkretnego poprowadzenia drogi).

Koszty

  • [PD] Korzystne jest to, że droga przebiega po śladzie istniejących dróg i planowanej od lat drogi. Planowanej, więc na te tereny nie powinno się wydawać pozwoleń pod zabudowę (chyba że są to samowole lub zaniedbania władz). Problemem są skupiska domów w bezpośrednim pasie oddziaływania drogi. Nie obejdzie się bez do wykupów i wywłaszczeń.
  • [PN] Brak zabudowy, mała ilość działek (ale negocjacje z Lasami Państwowymi – lasy dookoła miast pow. 50 tys. to lasy ochronne). Duża część trasy to droga nr 9 (z korytarzem opisanym jak w wariancie PD). Nie bez znaczenia jest to, że droga nr 9 (E375) zyskała by dodatkowo około 7 km wyremontowanej drogi.

Infrastruktura (węzły drogowe)

  • [PD] ukształtowanie (stoki doliny) na terenie Starachowic trasy predysponuje do wielopoziomowych skrzyżowań (Radomska, Miodowa) – w związku z tym i z kosztami. Dodatkowe korzystne węzły to Składowa, „na Nową Słupię”, Styków I, Styków II
  • [PN] Nowy most nad Kamienną i linią kolejową (estakada?), węzeł z Radomską, przedłużeniem Kopalnianej, Iłżecką, w Lubieni, Brodach i Krynkach. Rozbudowa wiaduktu w Brodach.

Plany na przyszłość.
Pytanie dla Starachowic i jednocześnie warunkujące przebieg [PD] vs. [PN]. Czy istnieje szansa, że będzie zlokalizowana większa inwestycja (np. tak jak planowano MANa w lasach za Bugajem), czy będzie dalsze „ciułanie” (w pozytywnym znaczeniu tego słowa) drobnych inwestorów strefie ekonomicznej?

Obwodnica północna, rzeczywiście ładnie wyglądała społecznie, ale czy rzeczywiście droga 42 to tylko i wyłącznie tranzyt i dojazd do strefy? Badania ruchu pewnie były wykonywane i na pewno będą „kartą przetargową”.

Osobiście nie mam zdecydowanego faworyta. Ale skłaniam się jednak ku rozwiązaniu południowemu.
Poza tym uważam, że nie należy się trzymać kurczowo drogi dwujezdniowej (oczywiście wykup terenów może nastąpić jednocześnie) – dla 42-ki wystarczy jedna jezdnia z szerokimi poboczami (choć na terenie miasta w przypadku [PD] na odcinku Radomska – Składowa powinny być dwie jezdnie).
Byłbym też za łącznicą 42-ki do strefy i Radomskiej (i tu koniec) z konsekwencjami przejścia (opisanymi wyżej) przez dolinę Kamiennej. Dzięki temu Radomska zostałaby odciążona (już dziś w godzinach szczytu tworzą się korki). Jeśli nie – na pewno wymagałaby poważnej przebudowy.

W marcu 2007 odbyły się pierwsze konsultacje – spotkania mieszkańców z przedstawicielami inwestora, projektanta i samorządu. Również w marcu Biuro Projektów A-PROPOL w ramach konsultacji społecznych wystawiło swoje opracowanie w internecie.

Zanim dotarłem do przebiegu „krajówki” przez Starachowice (choć odbyła się już pierwsza konsultacja), zapoznałem się z przebiegiem tej drogi na innym odcinku odcinku Skarżysko (Parszów) – (Wygoda) Starachowice.

Odcinek ten projektuje Wojewódzkie Biuro Projektów z Zabrza. Przebieg obwodnicy Wąchocka prezentuje poniższy obrazek:


Obwodnica Parszowa i Wąchocka

Dokumentacja jest ciągle dostępna na stronie konsultacji społecznych. Poniżej jeden z widoczków ilustrujących przebieg trasy (bardzo dobry element prezentacji). Tu widzimy wylot drogi ze Starachowic w kierunku Wąchocka:


Obwodnica Parszowa i Wąchocka

Tak na forum sse.pl pisałem wówczas o przebiegu obwodnicy Wąchocka:

Po obejrzeniu rysunków stwierdzam, że przebieg (porównując z mapką ze Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Miasta Starachowice) z drogą bliżej Wąchocka (jakby na koronie wyniesienia) byłby lepszy. Szkoda sielskości Rataj, ale przede wszystkim zaproponowany przebieg praktycznie wyłącza możliwość podłączenia drogi do strefy ekonomicznej od strony strzelnicy. Bo albo trzeba byłoby się wracać do węzła na Wygodzie – na ukos przez dolinę Kamiennej, albo prowadzić dojazd „na wprost” i wtedy trzeba byłoby się włączać w miejscu wyniesienia i drogi w wykopie, przy wąwozach, w okolicy planowanego przejścia ekologicznego.Tak więc wydaje się, że przy takim przebiegu, to przebudowana Radomska (pod górę i przy SCK) będzie główną drogą dojazdu do strefy.
Z relacji projektantów (po głosach jakie docierają z konsultacji) odcinka starachowickiego również nic nie wynikało, że może być inaczej. Zaś jeśli chodzi o Starachowice – choć tu, jeśli chodzi o przebieg trasy to ze względu na ukształtowanie i zagospodarowanie terenu, wielkiego pola do popisu nie ma (jest za to duże jak miałyby wyglądać węzły) – to orientacyjna mapa już od „dawien dawna” jest na stronie z dokumentami Starachowickiego UM (rysunek studium w formacie .pdf).

Poniżej przedstawiam fragment mapki na który się powołałem (Studium U. i K. Z.). Widoczna przerywana linia drogi biegnącej tuż nad (na skarpie) Wąchockiem oraz słabiej widoczna – droga przecinająca dolinę Kamiennej w kierunku rozebranej obecnie bocznicy. Uważam, że taki przebieg byłby korzystniejszy dla Starachowic.


Studium U. i K. Z.

Wracamy do przebiegu DK 42 przez Starachowice i atmosfery po prezentacji przebiegu i konsultacjach.

Najgłośniej – co nie jest dziwne – protestowała i protestuje grupa mieszkańców domostw położonych wzdłuż planowanej drogi. Jednak najbardziej medialne hasło jakie się pojawiło to „droga przebiega przez środek (a nawet centrum) miasta i dzieli je na pół„. Z hasłem tym się nie zgadzam, a w trakcie zaostrzania dyskusji i używania mocniejszych słów (a także inwektyw), zacząłem mocniej „stawać w obronie” przebiegu trasy po śladzie obecnej krajówki.

W na przełomie marca i kwietnia 2007 r. trafiam na stronę firmy projektującej drogę przez Starachowice. Wówczas mogę konkretniej się ustosunkować do zagadnienia.

Opracowanie zawiera dwa warianty. Wariantowo rozpatrywane są głównie węzły drogowe. Generalnie nowa droga jest po śladzie obecnej drogi, za wyjątkiem Michałowa.

Poniżej fragment pierwszego wariantu.


Przebieg DK 42 przez Starachowice

Poniżej fragment drugiego wariantu.


Przebieg DK 42 przez Starachowice

I oto co wówczas napisałem:

Przejrzałem sobie prezentacje na stronie firmy A-PROPOL pod adresem www.apropol.pl. Oto moje uwagi:

Ogólna:

Skandaliczne jest to, że prezentacja jest przygotowana w bardzo uciążliwy sposób. Przeciętny zainteresowany tematem obywatel większości plansz po prostu sobie nie otworzy (wielkie pdf-y zżerają całe zasoby komputera o dobrych parametrach). To nie jest wystawienie dla samego wystawienia (bo tak trzeba)! Szkoda również, że link do prezentacji nie został umieszczony na witrynie internetowej Urzędu Miasta, GDDKiA, czy też w mediach lokalnych.

Przejście DK 42 przez Starachowice

Najpierw uwaga do „odcinka wąchockiego” – brak w rysunkach zasygnalizowanego połączenia z drogą do strefy ekonomicznej. Projektanci tego odcinka nie uwzględnili starachowickiego Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania miasta. Po wypowiedzi projektanta odcinka starachowickiego razi brak koordynacji między projektantami poszczególnych odcinków oraz ich z przedstawicielami miasta. Nie zdają sobie sprawy z istoty i znaczenia dla miasta podłączenia strefy ekonomicznej. To poważny błąd.

Kielecka

  • Około 8 domostw „od strony stawu” do wykupienia pod realizację drogi.
  • Brak zatok autobusowych przy grobli (projekt „wąchocki” też tego nie uwzględnia).
  • Powinna być dodatkowa para przystanków przy w pobliżu Wesołej.
  • Węzeł na Wygodzie powinien uwzględnić powstanie nowej ulicy w kierunku Nowowiejskiej.
  • Równoległa uliczka (czyli obecna Kielecka) powinna dochodzić (nawet kosztem szkoły) do ulicy Moniuszki – by sprawnie i „szybko”podłączyć mieszkańców korzystających z tej ulicy w podstawowy system komunikacyjny miasta.
  • Konieczna budowa kładki nad dwupasmówką, wykorzystującej wyżej położony teren szkoły (w rejonie wejścia do szkoły) dla bezpiecznego przejścia dzieci do gimnazjum.

węzeł Radomska

  • Docelowym rozwiązaniem skrzyżowania z Radomską powinien być wariant 2 (skrzyżowanie dwupoziomowe) – konsekwencją czego (a nie przebiegu drogi 42) jest wysiedlenie i wyburzenie ok. 15 domów z rejonu osiedla Pasternik i 7 od strony Moniuszki.
  • Należy pamiętać, że zabudowa ta od wielu lat znajdują się na terenach wykluczonych z budownictwa mieszkalnego. Równoległa do Radomskiej droga również istniała w planach. Poziom tej „NowoRadomskiej” na wiadukcie korzystnie wpłynie na pokonanie skarpy i dalsze poprowadzenie ulicy na południe.
  • Lepszym rozwiązaniem jest też skromny dwupoziomowy węzeł z wariantu 2 niż przedstawione jakiś czas temu trójpoziomowe rondo. Wolałbym by ten nowy wiadukt miał oryginalną charakterystyczną rozpoznawalną konstrukcję – np. podwieszony na jednym maszcie-podporze. Mógłby wtedy pełnić znak rozpoznawczy miasta (jak Golden Gate w San Francisco, Sydney Harbour Bridge, Most Grunwaldzki we Wrocławiu, Karola w Pradze, a z nowych: Kotlarski w Krakowie, Świętokrzyski w Warszawie, czy już używany w logo miasta, budowany most w Puławach).

Al. Wyzwolenia (Radomska-Miodowa)

  • Od Radomskiej do ul.Rogowskiego ok. 5 domostw do wyburzenia pod realizację drogi, od Rogowskiego do Wyszyńskiego ok. 15 domostw do wyburzenia pod realizację drogi.
  • Uzasadniony pomysł poprowadzenia uliczki obsługującej zabudowę po południowej stronie, aczkolwiek „wolę” wariant 1 proponujący wyburzenie ok. 40 domów (w przypadku dopracowania i obsługi komunikacyjnej w dwóch miejscach można byłoby odjąć ok. 10 domostw położonych nieco dalej) ponieważ będą to domy między drogą a północną skarpą więc o bardzo złych warunkach środowiskowych (te warunki obecnie są złe).
    Decyzja należy do właścicieli czy mieszkają w takich warunkach (z dodatkową drogą ich obsługującą) czy dają się wywłaszczyć – w związku z tym nie trzeba realizować uliczki (jak w wariancie 2).
  • Przydałyby się przystanki w pobliżu Wiśniowej.

węzeł Kardynała Wyszyńskiego/Miodowa

  • Skrzyżowanie dwupoziomowe – OK. Raczej wg wariantu 1, ale „wyprostowany” i „ściaśniony”.
  • W przypadku realizacji wariantu 1 na odcinku od Rogowskiego do Miodowej czyli „poświęcenia domostw”, warto wcześniej odginać trasę – prostując przebieg, co w efekcie uchroniłoby ok. 3 domy z osiedla Trzech Krzyży, a droga od tego osiedla choć trochę się oddaliła.

Al. Wyzwolenia (Miodowa – 17go Stycznia)

  • Ok. 15 domów do wyburzenia pod ulicę oraz ok. 10 ze względu na uciążliwość drogi.
    Uliczka południowa – bez uwag.
  • W projektach szczegółowych dążyć do jak najmniejszej ingerencji w pomnik „Obrońcom Starachowic” – drogowcy lubią się rozpasać… A i tak wydaje się, że nie obejdzie się bez przebudowy.

węzeł 17-go Stycznia

To skrzyżowanie powinno być 4 wlotowe: czwarty wlot to przedłużenie ul. 17-go Stycznia w kierunku os. Południe (na północ od PKS-u) do ul. Ks.Brzóski i Jana Pawła II (wówczas trzeba byłoby dodatkowo poświęcić jeden lub dwa domy). Inwestycję drogi 42 należy wykorzystać by udrażniać wszystkie możliwe połączenia północ-południe.

Ostrowiecka

  • Nie wchodzić w teren po bocznicy kolejowej do dawnego Remotu – „a nóż” się kiedyś przyda.
  • Bardziej mi się podoba zespół skrzyżowań PKS / Składowa wg wariantu 2, ale bez estakady nad istniejącą górką (jakby się zagłębiło wyjazd pod górkę ze Składowej w Smugową – nie trzeba byłoby budować estakady).
  • Do skraju lasu ok. 3 domy do wyburzenia.
  • Brak przystanków w rejonie dawnego Remotu / Turystycznej

węzeł z drogą na Nową Słupię

  • Wg wariantu 1 – oszczędniejszego dla lasu i zabudowań.
  • W przyszłości drogę na Nową Słupię / Kielce należy przedłużyć w kierunku Składowej.

Michałów

Wyburzenie 8 domów pod realizację trasy i w pobliżu węzła drogi na Słupię. Dalej droga przebiega skrajem lasu wzdłuż linii wysokiego napięcia.

Wariant minimum to ok. 70 wyburzeń (ale wiele domów w pobliżu trasy)
Wywłaszczenia uwzględniające dwupoziomowość Radomskiej, wygodniejsze skrzyżowania i złe warunki mieszkaniowe to dalsze 70-80 domów.

Czytałem o pomyśle Prezydenta miasta o przeznaczeniu działek dla przesiedlonych na południu miasta. To dobry pomysł, by mieszkańcom wywłaszczonym oprócz odszkodowań, miasto zagwarantowało działki w południowej części miasta (w atrakcyjnych cenach).

Wracając do rozwiązania komunikacji do strefy ekonomicznej. To już zależy od mocnego postanowienia naszych włodarzy. Widzę rozwiązania (mając na uwadze wydatki na inwestycje):

  • porządna droga do strefy śladem torowiska przy strzelnicy (przynajmniej o standardzie drogi do Lubieni). Zaliczenie tej drogi do dróg wojewódzkich (nr 744). Węzeł DK 42 z Radomską w jednym poziomie.
  • dwupoziomowe skrzyżowanie z DK 42, estakada nad rzeką i torami w ciągu ulicy Radomskiej. Wojewódzka Radomska od „krajówki” na Bugaj czteropasmowa (dwujezdniowa).

Mieszkańcy protestują, szeroko o protestach rozpisuje się prasa. Zajmę się teraz pewnymi mitami, które padły ze strony protestujących.

Obwodnica przez środek miasta.

„Obwodnica” to błędne potoczne określenie tej drogi. Oficjalnie zowie się „Przejście przez Starachowice w ciągu drogi krajowej nr 42”. Obwodnicę to będzie miał Wąchock.

I tak w „Programie Operacyjnym Rozwój Polski Wschodniej 2007 – 2013” jest „Indykatywna lista kluczowych projektów dla osi priorytetowej III” a w niej:

  • Przejście przez Starachowice w ciągu drogi krajowej nr 42; dofinansowanie: 34,62 mln; realizacja 2009-2010
  • Budowa obwodnicy Wąchocka w ciągu drogi krajowej nr 42; dofinansowanie: 38,46 mln; realizacja 2009-2010

Droga przechodzi przez środek miasta i je dzieli na pół.

Oczywiste nadużycie. Świadczy o tym ten prosty schemacik:


podział miasta

Widać rzeczywiste proporcje podziału zarówno w granicach administracyjnych, zagospodarowania oraz zainwestowania terenu, a to co się przedkłada na liczbę mieszkańców. Nie mam dokładnych danych statystycznych, ale sądzę, że na „brązowym” terenie mieszka do 15 tys. na „niebieskim” – powyżej 40 tys. osób. Dodatkowo zaznaczam główne obszary (centra) handlowo-administracyjne.

Przygotowałem kolejny schemat („barierach” innych niż droga już wcześniej pisałem, czas na obrazek):


podział miasta

Na tym schemacie na czerwono zaznaczyłem istniejące „przeszkody” rozdzielające miasto (staw, rzeka, linia kolejowa, odlewnia, wysokie skarpy przy drogach). Nawet w przypadku likwidacji i zaorania obecnie istniejącego ciągu drogi krajowej nr 42, te przeszkody będą dalej rozdzielać miasto. Zielone strzałki to jedyne połączenia dwóch części miasta (istniejące i możliwe). Istnieją one niezależnie od przebudowy drogi. Innymi powiązaniami miasta nie da się „spiąć”, a nowych połączeń „wykroić”. Dodatkowym argumentem na poprawę połączenia północ-południe w stosunku do obecnej sytuacji są przebudowane skrzyżowania przy Radomskiej (nowa droga na południe) i Miodowej (droga 42 na wiadukcie, szybki przejazd dołem). Droga „nie rozwali” miasta na pół i nie przeszkodzi w jego rozwoju. Wiadomo, zawsze nowa inwestycja drogowa przyniesie jakieś uciążliwości, niezależnie od jej lokalizacji. W tym przypadku jest to uciążliwość lokalna.

„Nikt nas nie informował”.

To, że droga ma przechodzić w tamtym rejonie – po śladzie obecnej Kieleckiej, Alei Wyzwolenia, Ostrowieckiej wiadomo nie od dziś. Wiadomo od kilkunastu lat (w przypadku jeżeli miałaby powstać). Na planach droga i rezerwy terenowe w pobliżu tej lokalizacji istnieją od lat. Droga nagle się nie pojawiła.

Oto schemat drogi z lat 70-tych:

Trójmiasto nad Kamienną - Starachowice

Mniej-więcej taki układ komunikacyjny był uwzględniany w kolejnych planach. Zweryfikowano go po 1990 roku, rezygnując nierealnych połączeń drogowych.

Ale, żaden z nowych dokumentów planistycznych nie kreował „tej ważnej” obwodnicy północnej. Świadczy o tym Studium U. i K. Z. (mapkę przedstawiłem pisząc o Wąchocku powyżej). Świadczy też taka odpowiedź Urzędu Miasta:

Załącznik nr 3 do Uchwały Nr XII/1/05 Rady Miejskiej w Starachowicach z dnia 24 października 2005 r.

ROZSTRZYGNIĘCIE
Rady Miejskiej w Starachowicach z dnia 24.10.05 w sprawie rozpatrzenia uwag wniesionych do wyłożonego do publicznego wglądu projektu zmiany Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego miasta Starachowice.

– uwag złożonych w piśmie w dniu 04.07.2005 r. przez Zrzeszenie Kupców Polskich oraz Stowarzyszenie „MANHATAN”.

Treść uwagi:
Uwagi dotyczą następujących kwestii:
(…)
– zmiany rozwiązań komunikacyjnych poprzez utworzenie obwodnicy północnej i wschodniej spinającej osiedle Orłowo, Zakłady Mięsne „Constar” i tereny przy zbiorniku Piachy.

Uwagi dotyczącej proponowanej zmiany rozwiązań komunikacyjnych nie można uwzględnić. Proponowana w uwadze zmiana polegająca na utworzeniu pełnej obwodnicy północno – wschodniej miasta w celu połączenia osiedla Orłowo, Zakładów Mięsnych „Constar” i terenów przy zbiorniku Piachy nie może być uwzględniona, ponieważ prowadzone analizy i kolejne studia wskazują na brak uzasadnienia planowania pełnego układu obwodniczego miasta.
Są dwa powody: pierwszy ekonomiczny – brak uzasadnienia w istniejącej i planowanej wielkości ruchu. Drugim powodem jest bariera przyrodnicza jaką stanowią Lasy Państwowe. Prowadzone obrzeżnie trasy byłyby wyłączone z relacji wewnętrznych, a więc zupełnie niedociążone.
Wykonane w roku 2002 specjalistyczne studium komunikacji wskazuje na braki w układzie podstawowym w relacji ulic zbiorczych. Proponowana pętla wschodnia (5KDZ) zapewnia powiązanie Z.M. „Constar” z drogą krajową KGP42. Obszar Piachy przylega bezpośrednio do drogi krajowej.
Teren S.S.E. „Starachowice” w studium jest obsługiwany projektowaną obwodnicą pomocną wyprowadzoną w kierunku drogi Nr 42 lub na kierunku E7, co daje możliwości wypięcia z ruchu wewnętrznego i tranzytu na trasie Radom-Skarżysko, Radom-Ostrowiec. Wprowadzenie zgodnie z uwagą do studium rezerwy pod obwodnicę wschodnią byłoby zbędną, nierealną w okresie perspektywy studium, papierową wytyczną, sprzeczną z przyrodniczymi uwarunkowaniami i kierunkami rozwoju miasta w jego dotychczasowych granicach.

Cały załącznik dostępny na stronie uchwał RM.

O niszczeniu przyrody

Projekt (tu rozpatruję odcinek Skarżysko – Rudnik) przewiduje przejścia ekologiczne. Na przykład wg rysunków są to dwa duże przejścia ekologiczne na korytarzach przyrodniczych w Parszowie i na Wygodzie oraz przepusty. Przy starachowickim stawie ma być szereg przepustów 1 x 2 m z zaporami do naprowadzania płazów. Przy Lesie Kryneckim mają być dwa przejścia dla zwierząt o wysokości 4 m.

Wszelką krytykę sprowadzam do tego: co tak troskliwi lokalni „ekolodzy” robią dziś? I jakie to będzie miało znaczenie, jak teren na południe od Kieleckiej będzie bardziej zabudowywany (tereny już właśnie skanalizowano, tereny będą bardziej atrakcyjne inwestycyjnie), a leśna skarpa na Wygodzie przy obecnej drodze jest podcinana i zabudowywana stacjami benzynowymi. Żaby wyzdychają 100 m przed Kielecką. Gdzie tu troska?

Pojawiają się również teksty: „Będzie druga Rospuda”. To nonsens. Rospuda zasłynęła z powodu ekologów broniących dziewiczego terenu – doliny i lasu. A po drugiej stronie protestu są mieszkańcy Augustowa, którzy nie chcą tranzytu tirów po obecnych wąskich i zmaltretowanych ulicach przez centrum. U nas na podobnej zasadzie ekolodzy nie dopuściliby przebijania nowej drogi przez bagnisty teren doliny Kamiennej, a także wycince lasu po północnej stronie miasta. Czyli „pudło”. Jak nie Rospuda, to może Augustów? Też nie. Tam przejeżdżają setki tranzytowych tirów przez śródmieście. U nas, nie dość, że nie jest to śródmieście, to tranzyt – i to nie międzynarodowych tirów – jest niewielki (o czym świadczą badania drogowe). Jest to głównie ruch do i z miasta. Tak więc porównywanie z Rospudą jest w dwójnasób chybione.

Droga 42 ma za zadanie przejść przez miasto jak najmniej w nie ingerując – i tak widzę ten wariant. Jest po prostu kompleksową modernizacją istniejącego odcinka. Śmiem twierdzić, że mieszkańcy w obrębie pasa uciążliwości, nawet w przypadku dwukrotnie większego ruchu będą mieli lepsze warunki akustyczne niż obecnie. Dziś nierówna droga nie jest zabezpieczona akustycznymi.

Każdy kto mówi, czy pisze o przejściu na północy (czy nawet na południu, koło Lubianki) nie zdaje sobie właśnie sprawy ze skutków takiego przejścia. To nie ot taka tam droga, która sobie pobiegnie skrajem lasu. Jak las w lewo, to ona też w lewo z zakrętami jak na Alei Armii Krajowej. W parametry drogi dwujezdniowej GP zakręty są o wielkich promieniach i de facto byłaby wycinka chronionego lasu na całej szerokości pasa drogowego (ok. 40 m). Co przy 12 km leśnego odcinka po północnej stronie miasta daje około 50 hektarów, w pobliżu Dębowej Góry (czarny bocian) i Rezerwatu Rosochacz.

Tak jak pisałem na początku – nie jestem wrogiem czy przyjacielem któregoś z wariantu. Przedstawiłem swoje argumenty. Z mojego punktu widzenia lepszy jest wariant proponowany (przy czym nie rozwiązuje arcyważnego dojazdu do strefy ekonomicznej), mimo za dalekiego odejścia od Wąchocka, które bardzo utrudnia m.in to by przejść przez dolinę Kamiennej w kierunku Bugaju. Oczami wyobraźni można sobie przedstawiać a na mapach kreślić wspaniałą obwodnicę północną. Ale trzeba pamiętać, że czasu na poważne korekty jest mało i powstałoby ryzyko utraty środków finansowania tej najpoważniejszej od dziesięcioleci inwestycji w regionie. Protesty są dwa lata za późno. Szkoda, ze nie było wcześniej dyskusji. Ale podkreślam, Starachowice (jako miasto, a w takich ramach opisuję projekt) z takiego przebiegu drogi nie ucierpią bardziej niż droga byłaby obwodnicą północną.

Na zakończenie, warto wspomnieć iż pracownia A-PROPOL przygotowała ustosunkowanie się do protestów i propozycji przebiegu trasy zgłoszonych przez protestujących. Odsyłam do opracowań, zaś poniżej prezentuję mapkę jak te warianty wyglądają.


porównanie pokonsultacyjne


A dla wytrwałych, tradycyjnie na końcu: zestaw większych obrazków ilustrujących temat (w tekście wykorzystałem fragmenty i pomniejszenia):

Obwodnica Parszowa i Wąchocka [275 KB]
Wariant I przebiegu drogi przez Starachowice [715 KB]
Wariant II przebiegu drogi przez Starachowice [715 KB]
Trójmiasto nad Kamienną (plan z 1977 roku) [415 KB]
Porównanie pokonsultacyjne [270 KB]

12 thoughts on “Droga 42

  1. szaran

    Ten wpis warto byłoby opublikować w lokalnej prasie Starachowickiej jako kompendium wiedzy o trasie 42.

  2. chmurzynski

    Co to znaczy że protesty są 2 lata za późno-chyba odwrotnie na protesty nigdy nie jest za późno chociażby ostatni przykład PORONINA.
    Trasa ta jednak podzieli miasto na dwie części np .poprzez ekrany akustyczne na 2/3 swojej długości bez możliwości przejścia na drugą stronę.Barierami nie są ani staw ,lina kolejowa czy ukształtowanie terenu-tylko brak obecnie innych połączeń części południowej i północnej miasta.Może za następne 20-30lat wybudujemy następny wiadukt w Starachowicach Zach.który rozwiąże ten problem.Jak na razie widoki są marne-brak chęci i zaangażowania obecnej Rady i Prezydenta a liczenie tylko na „wyciśnięcie brukselki”-może wystawić nasze Miasto tylko na pośmiewisko.Trzeba budować tylko obwodnicę od strony północnej lub południowej jak to się robi na całym świecie.Jestem zdziwiony optymizmem autora powyższego blogu.Przebieg drogi 2 pasmowej od ul. Radomskiej do Składowej wg .autora blogu usprawni dojazd do części północnej naszego Miasta- to czysta demagogia. wiemy doskonale jak wyglądają ulice:Radomska i Piłsudskiego,które odbierają ruch z ulic:Ostrowieckiej Al.Wyzwolenia ,Kieleckiej.Jak na razie jesteśmy znani ze złej prywatyzacji FSC,afery starachowickiej a ostatnio z kuriozalnych rozgrywek w Radzie Miasta dotyczących mandatów radnego Walendzika i Korusa.ŻADNĄ budowlą typu”Most Grunwaldzki ” nie zmieni się tego obrazu.
    Dowolność likwidowania na przebiegu trasy 15 albo może lepiej 40 domów świadczy tylko o infantylności autora blogu.Jakaż troska o przystanki autobusowe i przejścia dla zwierząt.Co to znaczy udrażniać wszystkie możliwe połączenia północ-południe-przecież nie pomoże w tym droga dwupasmowa??? Jeżeli poprzedni Radni nie kreowali przejścia północnego to nie znaczy ,że tak ma być obecnie.MARTWIENIE się niedociążeniem obwodnicy to już szczyt arogancji w stosunku dla mieszkańców naszego Miasta.Rozumując logicznie-co dwie drogi to nie jedna.KOMPLEKSOWA modernizacja to nie budowanie 2 pasów ruchu z ekranami akustycznymi i wywłaszczeniami na dużą skalę(146gosp.domowych).Autor popiera zamówienie poprzedniej Rady Miasta na tzw.,,obwodnicę Starachowic” -ciekawy jestem kto zapłaci projektantowi za ten tak kontrowersyjny projekt-chyba nie Bruksela.

  3. MB Autor wpisu

    Postaram się odpowiedzieć w miarę po kolei.

    Co to znaczy że protesty są 2 lata za późno-chyba odwrotnie…

    Oczywiście, na protesty nie jest nigdy za późno. Ale im później, tym gorzej walczyć o swoje, a i atmosfera jest bardziej nerwowa. Po za tym, późniejsze protesty stwarzają wizerunek nie interesowania się tematem od początku. Nie będę tu się rozwodził na temat Zakopianki, ale wystarczy poszperać w internecie, a wiadomym będzie, że to są bardziej spekulacje niż racje merytoryczne (bo ekrany zasłonią tabliczki „wolne pokoje”, a protestuje głównie stowarzyszenie spoza Poronina).

    Trasa ta jednak podzieli miasto na dwie części…
    Barierami nie są ani staw ,lina kolejowa czy…

    Kompletnie nie rozumiesz z tego co napisałem. Wykazałem kilka miejsc połączenia północy z południem wynikłych z ukształtowania i ZAGOSPODAROWANIA terenu. Zawsze można zrobić nowe połączenia ponad tymi NIE-BARIERAMI czyli nad stawem, Odlewniami Polskimi i na stromym zboczu na przedłużeniu Żytniej. Jedyne połączenia są ewidentnie widoczne choć wadliwe, a rezygnacja z przebudowy drogi po śladzie obecnym NIE STWORZYŁABY ŻADNYCH nowych powiązań.

    Co ile miałyby być przejścia przez tą drogę? Co 50 metrów? Dla kogo? Czy obecnie ludzie walą tłumami i przecinają: Kielecką (nad zarośnięty staw), Wyzwolenia (podziwiają widoki ze stromej niedostępnej skarpy)? W projekcie przejścia są zlokalizowane przy skrzyżowaniach. Jeżeli rzeczywiście jest ich za mało – a nie wykluczam takiej sytuacji (np. na Wyzwolenia koło Wiśniowej czy sklepu na górce) to był czas zgłaszania podczas konsultacji. Już dawno dostrzegłem brak przystanków – a w związku z nimi powinny być przejścia lub kładki wykorzystujące różnice terenu. Ale oczywiście ironicznie można było się tych przystanków przyczepić (w komentarzu) nie domyślając się konsekwencji.

    Trzeba budować tylko obwodnicę od strony północnej lub południowej…

    Obwodnica Starachowicom nie jest tak potrzebna jak, dobry i sprawny dojazd do strefy ekonomicznej. Zgadzam się, że w tym aspekcie modernizacja 42 po obecnym śladzie jest niepełnym rozwiązaniem. Tak jak rozwiązaniem niepełnym dla miasta byłaby tylko obwodnica północna. Powtarzał się nie będę – blogowy wpis to przedstawia. A z górnolotnymi tezami „bo tak jest na świecie” nie będę polemizował, bo są po prostu głupie i świadczą o „wiedzy” krytykantów (znaną co najwyżej z przejazdu autostradą przez Niemcy).

    Przebieg drogi 2 pasmowej od ul. Radomskiej do Składowej wg .autora blogu usprawni dojazd…

    Zarzucasz mi demagogię, że droga usprawni dojazd do północnej części miasta? To odpowiedz mi, autorze komentarza, jak ten dojazd usprawniłaby obwodnica północna? Ci co jeżdżą wymienionymi przez Ciebie ulicami, dalej by nimi jeździli – bo przecież nie będzie jechał Kielecką czy Nowowiejską do Rataj a z drugiej strony Iłżecką do Lubieni, by w końcu obwodnicą dojechać do strefy. Logiczne, prawda?
    Dałeś koronny przykład zwolennikom przebiegu po obecnym śladzie, gdyż jak widać obwodnica kompletnie nie służyłaby mieszkańcom miasta.

    Jakaż troska o przystanki autobusowe i przejścia dla zwierząt…

    Troska o przystanki i o zwierzęta nawet jakby nie wynikała z mojego przekonania, to wynikałaby z argumentów przeciwko tej trasie (trzeba było przeczytać ze zrozumieniem do czego się odnosiłem). Jakbym wcześniej o tym nie wspomniał, to zaraz by się ktoś odezwał, że „obrońca” (to o mnie) przebiegu popiera drogę bez obsługi komunikacyjnej i do tego nie ekologiczną.

    Dowolność likwidowania na przebiegu trasy 15 albo może lepiej 40 domów świadczy tylko o….

    Infantylności? Nie trzeba mi tłumaczyć, że dla wielu rodzin wysiedlenie z terenu jest uciążliwością ponad miarę. Chciałbym by ten proces przebiegł przyjaźnie i „po ludzku”, z godziwym wynagrodzeniem. Ale też uważam, że miasto się rozwija i nie można blokować infrastrukturalnych inwestycji jeśli jest taka sposobność. Zwłaszcza, że wg mnie nie będzie sprzeczna z zasadami zrównoważonego rozwoju. Coś kosztem czegoś. W historii urbanizacji – nawet tej pozytywnej – prawie zawsze tak było.

    Droga nie będzie prowadzona środkiem istniejących osiedli. Nie przecina wykształconych ośrodków funkcjonalnych. Wykorzystuje istniejący korytarz komunikacyjny, a więc spaliny i hałas nie pojawią się z dniem otwarcia nowej (a w zasadzie zmodernizowanej) drogi. Dziwnym jest to, że do tej pory ruch samochodowy nie wzbudza protestów. I zapewne by nie wzbudzał, gdyby nie znaleziono pieniędzy na inwestycję.

    Co to znaczy udrażniać wszystkie możliwe połączenia północ-południe

    Oznacza to co na początku zarzuciłeś wariantowi po obecnym śladzie, czyli „brak obecnie innych połączeń”. Może oznaczać to budowę węzła z Radomską i (nawet w przypadku budowy tylko obwodnicy północnej) nową ulicę „pod górę”, oznacza również przeprowadzenie nowej ulicy na Południe w rejonie bazy PKS-u. Nie są to nowe propozycje – funkcjonują od lat. Mało tego, UM rozpisał przetarg na projekt węzła z Radomską. I wybrano firmę Apropol.

    Jeżeli poprzedni Radni nie kreowali przejścia północnego to nie znaczy ,że tak ma być obecnie.

    Nie znaczy również, że obecni Radni mają ją tak kreować, nieprawdaż?

    MARTWIENIE się niedociążeniem obwodnicy to już szczyt arogancji w stosunku dla mieszkańców naszego Miasta.Rozumując logicznie-co dwie drogi to nie jedna.

    Wręcz przeciwnie. To może być nawet troska. Bo jeżeli obwodnica będzie i będzie „niedociążona” to znaczy, że wąskie, wyboiste: Kielecka, Wyzwolenia, Ostrowiecka będą przeciążone, prawie tak jak ma to miejsce dziś na jednopasmowej drodze bez ekranów.

    KOMPLEKSOWA modernizacja to nie budowanie…

    Dokładnie jest to KOMPLEKSOWA czyli CAŁOŚCIOWA :)

    Autor popiera zamówienie poprzedniej Rady Miasta na tzw.,,obwodnicę Starachowic”…

    Nie rozumiem. Jakie zamówienie i na co? Nie przypominam sobie o popieraniu zamówienia poprzedniej Rady Miasta?


    Zapewne nie przekonamy się do swoich poglądów na drogę. Ale dziękuję za wpis.

  4. P.L.

    Autor komentarza,Pan Chmurzyński za przeproszeniem wie,że dzwonią ale nie wie w którym kościele.Tak jest zaślepiony swoją rzekomą wiedzą na temat przebudowy drogi nr.42,że zapomniał o budowie węzłów które mają właśnie za zadanie usprawnić ruch na trasie północ-południe w mieście.Do reszty nawet się nie odnoszę,chyba zrobił to najlepiej autor tego blogu.

  5. drogowiec

    Kategoryczność wpisu pana Chmurzyńskiego jest wręcz powalająca. Zwłaszcza, że w swej uprzejmości nie dopuszcza polemiki wykraczającej poza jednostronne inwektywy. Analizy ruchu jaki odbywa się na DK-42 wskazują że na odcinku Starachowic ponad 65% ruchu to ruch miejski lub docelowy. Przy obecnych wskaźnikach wzrostu moturyzacji, jeśli DK-42 nie zostanie przebudowana ( m.in. przez dodanie węzłów dwupoziomowych ) to za 10 lat na skrzyżowaniach z al. Wyszyńskiego, czy też z Radomską Starachowice „udławią” się same. I żadna „obwodnica północna” temu nie zaradzi. Obecny przebieg drogi krajowej od Skarżyska do Ostrowca to w znacznej części trasa znana od czasów Stanisława Staszica. To przy niej – i linii kolejowej rozwijał się przemysł, składy, transport, ciepłownia itd. Jedynym „odstępstwem” jest dawny STAR, obecny MAN i Strefa przy nim.
    Miasta nie stać na samodzielną przebudowę tych tras. Trzeba skorzystać z możliwości jakie daje GDDKiA. A ona mówi krótko- mamy pieniądze na „przebudowę trasy DK-42”. Przebudowę!! a nie budowanie futurystycznych nowych przebiegów. To tak jak oferta remontu wysłużonego autobusu, który po remoncie stanie się czymś całkowicie nowym.
    Pan Chmurzyński wolałby pewnie … helikopter.
    Tyle, ze jeszcze chwila takich „przepychanek”, a nie będzie ani jednego, ani drugiego i pozostanie sobie tylko wrócić z tych protestów do domu .. „piechotą w dziurawych butach”.
    Ale w poczuciu dobrze spełnonego protestu.
    … to taka „polska specjalność”
    /
    Popieram autora tego blogu za kompetencję, bezstronność i jasność swoich wypowiedzi.

  6. STARZBI

    Droga 42 jest konieczna.Sa to duże pieniądze dla Starachowic, które trzeba natychmiast wykorzystać by je nie stracić. Modernizacja istniejącej drogi to duża szansa dla miasta. Narastający ruch z czasem tylko pogorszy sytuację okolicznych mieszkańców. Miasta nie stać na takie środki i taki kompleksowy zakres przebudowy drogi.

  7. zrezygnowana

    Droga 42 jest z pewnością konieczna, tylko że nikt nie omawia konkretów dotyczących ludzkich tragedii z tym związanych. Wyburzenia, wywłaszczenie i strach ludzki…..
    Jestem osobą już niemłodą, przywiązaną do miejsca zamieszkania i nie wiem jak psychicznie poradzę sobie z problemem. Jakiej wielkości będą odszkodowania, gdzie będę mieszkać, przecież domy istniejące to stare budynki trochę odnowione, docieplone, zagospodarowane w miarę mozliwosci finansowych. Myslę że główny powód protestów związany jest z faktem,że boimy się rozpoczynać od nowa budowy domów bo możemy nie podołać finansowo, poza tym gdzie je będziemy budować? Nikt nie mówi o konkretnych pieniądzach, a wcale nie będą one duże bo i domy stare. „Przesadzanie ” starych drzew raczej się nie udaje i myślę że o tej sprawie nalezałoby mówić konkretnie a nie tylko że jest to sprawa samorządu lokalnego. To może samorząd lokalny wybuduje nam domki chociaż w stanie surowym zamkniętym w wyciszonej części miasta i wtedy rozpocznie działania dotyczące niszczącej działalności naszego dorobu życiowego?

  8. obserwator

    Wczoraj obserwowałem ruch „lokalny ” na ul. Wyzwolenia. Pomiędzy 14 a 15 godz. przejechało 18 tirów z rejestracją łódzką i warszawską. To tylko 1 godz. obserwacji więc niech nikt nie pisze że droga jest zablokowana ruchem lokalnym. Ten ruch lokalny jest oczywiście duży ale największy jest w godzinach szczytu tak jak w każdym innym duzym mieście. Potem nastepuje umiarkowany spokój, by zwiększyć się w godzinach nocnych kiedy to jedzie tir za tirem w niewielkich odstepach o rejestracjach ukraińskich, rzeszowskich, ślaskich – widziałem to wiem. Wydaje mi się że przeprowadzone badania ruchu pojazdów były wykonywane na wyraźne zamówienie ze wskazaniem wyniku. Nowe węzły łączące północ i południe miasta są niezbędne, ale obwodnica miasta również, tym bardziej że zaczątki jej budowy już były i niestety zarosły trawą. Tylko nikt za to nigdy nie odpowiadał. Proszę zatem nie mówić, że jedynym słusznym rozwiązaniem jest budowa dla ruchu lokalnego drogi dwujezdniowej standartu GP 2 przez miasto i służyć ona będzie ruchowi lokalnemu bo jest to totalna bzdura. Wjazd na taką drogę nie zaprowadzi nikogo z południa miasta do SSE czy jakiegoś urzędu a jedynie umożliwi łatwiejszy przejazd przez miasto ruchu tranzytowego wschód – zachód i odwrotnie. Ruch lokalny mogą poprawić jedynie kolejne węzły komunikujace południe i północ miasta Starachowice. Wiadukt zachodni o którym się mówi, oraz drugi pas ruchu na obecnym wiadukcie Wyszyńskiego. Pan(i) „Drogowiec” niech nie będzie uszczypliwy w stosunku do Pana(i) Chmurzynskiego bo może i jest drogowcem ale jakims nieudacznym, skoro uważa że budowa drogi ekspresowej przez Starachowice pomoże pokonać trudności ruchu lokalnego.
    Przyjmowanie najtańszych rozwiazań by pozyskać środki unijne ( to tylko pozory pozyskiwania) nie jest wskazane jesli chodzi o korzystne rozwiązania techniczne.

  9. Mieszkaniec os. Michałów st-ce

    Ja domu nie dam wyburzyć i ziemi nie oddam od 1950roku działka nalezy do rodziny babcia z dziadkiem na nią ciężko zapracowali i teraz mają mi ją zabrać nie ma mowy to samochody powinni przestać produkować bo ludzie dupska chcą wozić i jakiemuś sie tam ubzdurało droge budować. Tyle lasu jest niech lasem puszczą droge a nie przez moje pole. Ziemi nie oddam wy Inżynierki inteligenciki!!! a po za tym prezydent powinnien robić przemówienia co zamieza zmienić w mieście a nie planują coś po cichu i wyskakuje jak filip z konopi. PREZYDENCIE MIASTA STARACHOWICE STAŃ NA SCENIE I POWIEDZ JAKIE MACIE ZAMIARY NA ZMIANY W NASZYM SPOKOJNYM MIASTECZKU.

  10. Mirex Kuczow

    a ja czekam na tą chwilę już 30 lat i mam nadzieje ze to w końcu nastąpi. chętnie oddam swoją ziemię. musimy iść naprzód do tej Europy bo w końcu w niej jesteśmy. bierzmy przykład z cywilizowanych krajów!!! LEJCIE JUŻ TEN ASFALT !!!

  11. Potargany

    Ja chętnie się przeprowadzę, ale jeśli miasto ma zamiar zastosować taktykę oskubania to ja dziękuję za pieniądze i poproszę o dwa domu i taką samą wielkość działki w granicach miasta.

  12. Potargany

    Ja chętnie się przeprowadzę, ale jeśli miasto ma zamiar zastosować taktykę oskubania to ja dziękuję za pieniądze i poproszę o dwa domy i taką samą wielkość działki w granicach miasta.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Żeby wysłać wiadomość,  trzeba rozwiązać łamigłówkę: